Komentarze: 7
Oj będzie sie działo,,, Opowiem wam historie nie słychaną...byliśmy na w-f na nowo wyrematowanym stadjonie.byly tam dwie klasy:6D i 6 A.{podzieleni wszyscy na dzieczyny i chlopaki..}Gdy skonczylam biedz na 60 m.pokazalam jezyk takiemu "bylemu"mojej przyjaciolki...a on to:
-ladny masz jezyk-powiedział...,
a ja co mi pierwsze wpadło do głowy to pocałunek...no jak wam sie kojarzy facet z językiem...;]no pocałunek..;]
-dobry do całowania-powiedzialam....'''' myślałam ze sie tam przekręce...
-a chcesz spróbować-powiedzial
to juz naprawde bym sie tam przekręcillllllaaaa..;];];]
od tej pory nazywaja mnie jezyczek.... a i w piatek dowiedzialam sie kto jest nastepny do calowania..;];];]to sie
juz kolejka robi...bedzie sie dzialo
całusy dla:katzrzynki i dla chlopcow z 6A ;] pozdro;]