Rebeka ledwo zdąrzyła na autobus.
W szkole była kartkówka z historii.
Rebeka pomyślała ,żę to nie jest dobry dzień więc usiadła
na ławce i nuciła jakąś piosenkę...
Gdy nagle przechodził ''On''
Ten jedyny.
Ten tajemniczy.
Rebeka nagle przestała nucić i zarumieniła się.
Lecz ''On'' podszedł do niej i powiedział:
-Co tu robi taka ładna dziewczyna , sama????-zarytał
Rebeka jakby język zjadła.Nic nie wydusiła.
''On'' tak samo .Odszedłi zszedł po schodach.
Rebeka aż skakała z radości!!!!Inne dziewczyny patrzyły na nią jak na wariatkę.
Lecz ona nadal skakała i bujała w obłokach.
Gdy jej przyjaciółka Amelia zapytała się co sie stało,Rebeka odp.:
-Miłość kochana ,Miłość!!!!!!!-powiedziła
Amelia osłupiała.
Na lekcji matematyki Rebeka bujała w obłokach.
c.d.n.
pozdro dla : 3*lll# , Maćka, wojtyły ;] mua,mua,mua